Koncepcja
Zaczęło się od poszukiwania materiału konstrukcyjnego, który sprawdziłby się w specyficznych warunkach, w jakich miał stanąć projektowany przez nas dom. Ze względu na niestabilność podłoża, wysoki poziom wód gruntowych i dużą siłę wyporu wody działającą na praktycznie zagłębiony w niej budynek, jego skorupa musiała być ciężka i szczelna. Musiała też być bardzo sztywna i solidna, ponieważ chęć otwarcia wnętrza na malownicze otoczenie nadmorskiej działki skłoniła nas do wycięcia w niej dużych okien.
Wybór okazał się prosty – beton. Sięgając po niego, postanowiliśmy w maksymalnym stopniu wykorzystać możliwości, jakie daje. Kierowaliśmy się przy tym ideą całkowitej szczerości materiału, beton miał być prawdziwy zarówno w sposobie jego użycia, jak i w warstwie wizualnej, tak, by oba te aspekty nie były od siebie oderwane, lecz tworzyły konsekwentną całość.
Wnętrze
Budynek został zaprojektowany w monolitycznej konstrukcji żelbetowej i wylany w formie jednolitej skorupy, co zapewnia mu bezpieczeństwo, stabilność geometryczną i szczelność, a przy tym tworzy gotowe wykończenie wnętrz. Użyty w ten sposób beton stał się motywem przewodnim całej koncepcji, determinując także rozwiązania estetyczne we wnętrzach. Jego surowa szarość i faktura zostały w nich zrównoważone bielą niektórych ścian działowych i wizualnie ocieplone jasnym drewnem podłóg.
Elewacja
Drugim ważnym materiałem, jakiego użyliśmy w tym budynku, jest drewno. Okładzinę elewacji tworzą przykręcone w pionie deski (analogicznie jak w deskowaniu dla konstrukcji monolitycznej). Osiągnęliśmy w ten sposób specyficzne odwrócenie ról, na zewnątrz budynku pojawia się „ciepłe” drewno, w środku natomiast beton z odbiciem, jak w negatywie, drewnianego szalunku.
Trzecim, uzupełniającym materiałem jest blacha. Wszystkie elementy obróbek zewnętrznych i ślusarka okienna mają kolor grafitowy.
Lokalizacja
Budynek stanął w nadmorskiej miejscowości, na położonej tuż za wydmami, porośniętej sosnami działce o zróżnicowanej topografii. Zastąpił znajdujący się tam wcześniej stary dom o zbyt małej powierzchni i nieciekawej architekturze, stając się nowym, komfortowym miejscem spotkań dla rodziny inwestorów i ich przyjaciół.
Sześcienna bryła o prawie identycznych elewacjach (każda oparta jest na tym samym schemacie) została wstawiona w miejsce wspomnianego wyżej starego obiektu w taki sposób, żeby nie wyciąć żadnego z istniejących drzew. Charakterystycznym elementem domu jest strefa wejściowa, która daje możliwość dostania się do środka z dwóch narożników we wschodniej, przylegającej do ulicy, części działki. Od strony południowo-zachodniej i północno-zachodniej dom otoczony jest drewnianym tarasem z wbudowanym grillem.
Zdjęcia: Jeremi Buczkowski