rok 2008 Domek Mai ;) rok 2008

ARCHITEKCI: Marcin Kościuch, Tomasz Osięgłowski
WSPÓŁPRACA: Adriana Ronżewska-Kotyńska, Agata Ostrowska
POWIERZCHNIA: 6 m²
STATUS: zrealizowany

Wyobraźnia dziecka

Praca nad tym projektem była dla nas świetnym doświadczeniem. Po budowie domu zostało trochę desek elewacyjnych i inwestorzy zlecili nam zaprojektowanie tak zwanego ,,domku na drzewie?? dla małej dziewczynki o imieniu Maja. Niestety, żadne drzewo na działce nie nadawało się do wykorzystania w tym celu. Jedynym dogodnym miejscem okazał się wierzchołek nasypu ziemnego, który powstał na skraju ogrodu podczas budowy. Jako architekci próbowaliśmy oczywiście naszą małą „inwestorkę” wyedukować i przekonać, że ładny domek to domek z płaskim dachem. Ale wyobrażenia sześcioletniej dziewczynki o formie domu były archetypiczne: za każdym razem rysowała go z kominem, oknem i dużym, skośnym dachem (jak wiadomo, jedynie dzieci architektów od najmłodszych lat rysują domy z płaskimi dachami, za sprawą lub być może z winy rodziców).

Rudin House -> Domek Mai

Nie rezygnując z edukacji, zaczęliśmy szukać kompromisu. Po długich rozmowach postanowiliśmy dać Mai kopię najbardziej rozpoznawalnego współczesnego domu o archetypicznej formie, czyli Rudin House projektu biura Jacques Herzog & Pierre de Meuron.

Domek

Można powiedzieć, że jest to prawie plagiat tego znanego budynku. Prawie, bo ma on prawie jego formę, prawie jego podziały i zbudowany jest z zupełnie innych materiałów. Jedynym zagadnieniem, na którym skupiliśmy się, projektując ten obiekt, była wentylacja. Podłoga domku jest ażurowa, wszystkie elementy doświetlające otwierają się, a kominy nie są dla ozdoby, lecz służą przewietrzaniu wnętrza.

Zdjęcia: Łukasz Zandecki / Mariusz Jagniweski

Zobacz także